Pamiętacie swoje zimowe zabawy z rodzicami? Jazdę na sankach czy lepienie bałwana? Ja bardzo dobrze pamiętam jazdę na łyżwach, do dziś sprawia mi to mnóstwo frajdy i przywołuje miłe wspomnienia. Biała zima to coś co dzieciaki lubią najbardziej, wykorzystajmy więc ten czas by odciągnąć je od komputera czy telewizji.
Dziś podsunę Wam kilka pomysłów jak fajnie spędzić czas na zimowym puchu. Czapki, szaliki i rękawiczki w dłoń. Zaczynamy.
Biegany
Niech każdy z Was zahaczy swoją rękawiczkę o cholewkę buta, tak by część wystawała na zewnątrz. Wygrywa ten, kto zbierze jak najwięcej rękawiczek, goniąc innych.
Zgadnij czyja rękawiczka
Niech wyliczanka wskaże wam osobę która będzie zgadywać. Zawiążcie jej oczy szalikiem, a następnie podajcie rękawiczkę jednego z uczestników zabawy. Osoba zgadująca powinna wskazać do kogo należy i jak wygląda dana rękawiczka.
Pokolorujcie śnieg
Kupcie farby ekologiczne lub sami je stwórzcie (barwniki spożywcze, sok z buraka, ze szpinaku czy wywar z obierków cebuli + buteleczki z atomizerem) i zamieńcie śnieg w ogromne płótno malarskie. Ta kreatywna zabawa spodoba się każdemu maluchowi.
Śnieżkowe “boule”
Zróbcie na śniegu okrąg, wyznaczcie środek i niech każdy uczestnik zabawy spróbuje rzucić jak najbliżej centralnego punktu. Ustalcie sobie punktacje, i przeprowadźcie kilka rund rozgrywki.
Mroźna restauracja
Zorganizuj dzieciom talerzyki, kubeczki, niech otworzą swoją własną, mroźną restaurację. Dania ulepione ze śniegu smakują najlepiej i gwarantuję – nie są tuczące.